W piątek, 24 listopada, uczniowie klasy VII zostali bardzo zaskoczeni na języku polskim. Zaskoczeni bardzo mile, albowiem każdy z nich otrzymał imienną kopertę z … jak się okazało, listem od świętego Mikołaja. W bardzo dobrych relacjach jest on z p. Kowalczuk i dlatego zostawił u niej listy.
Ten lubiany przez wszystkich święty napisał, że bardzo jest niezadowolony, że oni przestali wierzyć w jego istnienie i nie piszą już uroczych listów w listopadzie, tuż przed mikołajkami. Aby potwierdzić swoje istnienie św. Mikołaj napisał o kilku tajemnicach, które znane są tylko siódmakom. Musiał mieć niezłe argumenty, bo natychmiast zaczęli mu odpisywać. Niektórzy z uśmiechem, niektórzy z powagą, ale wszyscy rzetelnie. I nikt nie narzekał, że musi napisać 200 słów, jak na egzaminie.
Święty Mikołaj to ma moc!!!